Chromolitograficzne karty T. W. Ingersolla - wojna ros.-jap. 1905-1905 w kolorze

Mikołaj II, slajd do latarni magicznej

Krótkie wprowadzenie o wojnie ros.-jap.

W lutym 1904 roku na Dalekim Wschodzie rozpoczęła się wojna, która przykuła uwagę całego świata. Już od jakiegoś czasu do zbrojnego starcia zmierzały dwa cesarstwa, z których jedno Imperium Rosyjskie zmierzało nieuchronnie ku przypięczętowanemu I wojną światową, upadkowi, a drugie Cesarstwo Japonii, zaskakując wszystkich, pracowało na szybki awans go grona mocarstw.

Pawilon odbijący się jeziorze. park w St. Louis

Nieco o wydawcy

Truman Ward Ingersoll (1862-1922), amerykański fotograf i przedsiębiorca, właściciel firmy Ingersoll View Company, specjalizujący się w fotografii stereoskopowej, jest autorem wielu trójwymiarowych zdjęć ukazujących najciekawsze miejsca Ameryki. W 1905 Ingersoll wydał okolicznościową serię ukazującą na 100 barwnych kartach stereoskopowych wojnę rosyjsko- japońską (1904-1905). Seria miała charakter edukacyjny i była używana np. w czasie prelekcji i wykładów, także na wielu amerykańskich uniwersytetach. Dodatkowym atutem były solidne opisy zamieszczone na rewersie każdej karty.

Wojna rosyjsko-japońska 1904-1905.karta steresokopowa

Galeria kart stereoskopowych w 2D

W tej galerii mogą Państwo obejrzeć wybrane z kolekcji KinoHistoria stereoskopowe karty w "pełnej" okazałości, z podziałem na dwie części - zdjęcie przeznaczone dla lewego i prawego oka. Kolorowe zdjęcia naniesione są na karty z zielonym obramowaniem. Przeznaczone były do oglądania w ręcznym stereoskopie Holmesa. U góry zakończone są lekko półkoliście. Mogło to, poza efektem estetycznym, sprawiać wrażenie, że widz obserwuje wojnę osobiście, trochę, jak przez okno.

Galeria kart stereoskopowych w 3D

Zapraszamy do obejrzenia kart w 3D. Oba obrazki (lewy i prawy) zostały złożone w trójwymiarowe zdjęcie w technologii anaglifowej. Prostota tego systemu to wielki atut. Będą Państwu potrzebne jedynie okulary z tekturki lub plastiku z niebieską i czerwoną szybką (lub raczej folią). Wadą technologii anaglifowej jest, niestety, utrata części koloru. Przy tych kartach nie będzie to jednak zbyt widoczne.