Stereografoskop - elegancka ozdoba "stolika optycznego" w salonie
W 1864 roku Charles John Rowsell opatentował urządzenie, służące do oglądania zdjęć, grafik, a także czytania drobnego tesktu w dużym powiększeniu. Nazwał go grafoskopem (graphoscop). Wynalazek trafił do wielu salonów zamożnych rodzin, gdzie często umieszczano go na specjalnym stoliku optycznym. Gromadzono na nim różne “zabawki” optyczne, których używano jako pouczającą i pożyteczną rozrywkę. Były to np. taumatropy, fenakistiskopy, zootropy, praksinoskopy, stereoskopy itp.
W wersji złożonej grafoskop wyglądał jak dość płaska drewniana skrzynka. Jej dolną część stanowiła podstawa. Górna część z wbudowanym mocnym szkłem powiększającym podnosiła się na zawiasach. Platforma, na której znajdował się uchwyt na zdjęcie, grafikę, czy rozłożoną książkę, opierała się na rozkładanej podpórce. Patrzono przez szkło powiększające.
Wkrótce pojawiły się urządzenia, które łączyły w jednej obudowie grafoskop ze stereoskopem. Stereografoskopy (stereographoscope), były produkowane w różnych rozmiarach.
Luksusowe modele posiadały elegancki fornir, czasem były intarsjowane. Mogły nie tylko posiadać ruchomą platformę, którą w razie potrzeby można było oddalać i zbliżać do oczu, ale mogły być wyposażone w regulację ogniskowej.
Duży i dość ciężki, ze względu na wagę wielkiej soczewki powiększającej, stereografoskop. Niegdyś ozdoba salonowego “stolika optycznego”. U dołu część służąca do oglądania zdjęć stereoskopowych. Posiada regulację ostrości, co zwykle wyróżniało modele luksusowe. Wyróżnia go wgłębnie barwiona interesująca roślinna ornamentyka. W wersji złożonej zajmował zdecydowanie mniej miejsca.
I ten sam model gotowy do pracy po rozłożeniu
Poniżej fragment pięknej dekoracji przedniego panelu obudowy
Uboższy, choć bardziej poręczny kuzyn
Znacznie mniejszy stereografoskop z soczewkami Burr, wykończenie fornirowane. Ta kompaktowa konstrukcja była tańsza w produkcji i łatwiejsza w użyciu. Popularna od 1890 roku.