Latarnia magiczna, nie tylko w nazwie miała w sobie coś ze świata magii. Pozwalała przy pomocy światła przenieść na ekran obrazy ze szklanych płytek, które nie tylko ukazywały rzeczywistość, ale także światy wymyślone, czasem straszne, zależne od fantazji, dowcipu i wyobraźni twórcy. Powiększony świetlisty obraz “zawieszony” na ekranie (czy ścianie) wywoływał u oglądającego, którego otaczał mrok, o wiele większe wrażenie niż np. oglądanie obrazków w książce czy malarstwa, które zresztą zawsze było dość elitarne. Wędrowni “pokazywacze” slajdów objuczeni metalowym pudłem latarni, zestawami slajdów, czasem jakimś prostym instrumentem, czy katarynką, szybko upowszechnili latarnie magiczne wśród zwykłych ludzi, którzy w XVII czy XVIII nie mieli w większości kontaktu z różnorodnością świata. Za pośrednictwem szklanych slajdów mogli teraz zobaczyć odległe krainy, których nigdy by nie odwiedzili, egzotyczne zwierzęta, których nigdy nie widzieli i pośmiać się z dowcipnych, czasem mocno prześmiewczych obrazków.
Za ojca latarni magicznej uważa się Atanazego Kirchera (1601-1680), jezuitę, niezwykle wszechstronnego uczonego, znającego przynajmniej kilka języków (poza europejskimi uczył się także języków Bliskiego Wschodu, Egiptu, a nawet chińskiego).
Niespełna 30-letni Kircher uważany był już za znakomitego uczonego, publikującego swe prace. Wśród wielu interesujących badań naukowych, które przyczyniły się do rozwoju wiedzy, w kręgu jego zainteresowania znalazły się zagadnienia natury światła.
Księga magii, czy zapowiedź kina?
Podsumowaniem jego badań stało się dzieło zatytułowane Wielka Sztuka Światła i Cieni (Ars Magna Lucis et Umbrae), wydana w Rzymie w 1846 z przedmową samego cesarza rzymskiego (i jednocześnie króla Austrii, Węgier i Czech) Ferdynanda III. W rozdziale IX (Cuda światła i cieni) Kircher omówił m.in różne zastosowania efektów optycznych. Zawarł tam opis działania latarni magicznej i rysunki ukazujące jej praktyczne zastosowanie do rzutowania obrazów na ekran.
Latarnia magiczna wykorzystywała właściwości ciemni optycznej. Na rysunkach Kircher ukazał dużą skrzynię z zamontowaną na zewnątrz soczewką. Wewnątrz pudła znalazło się źródło światła – świeca lub lampka na olej. W szczelinę między nimi należało wsunąć ramkę z rysunkami. Ponieważ źródło światła było dość słabe, wzmacniano je umieszczonym za nim wklęsłym zwierciadłem. Światło rzucało obraz na ścianę.
Długie życie latarni
Laterna Magica stała się bardzo popularna, tych kunsztownie wykańczanych drewnem używano na salonach, mniej ozdobne z czasem trafiły pod przysłowiowe strzechy. Demonstracje latarni magicznych w Europie robiły wielkie wrażenie i rozpowszechniły się już w II połowie XVII wieku. Latarni magicznych używano aż do 3 dekady XX wieku. Choć kino i nowocześniejsze rzutniki wypierały je stopniowo już od początku wieku.